Kwartet - 50 lecie spektaklu

To była wielka przyjemność kontaktu z czterema Artystami. Dziękujemy!

Kupiłem bilety z ograniczoną widocznością w loży na 3 piętrze. Ograniczona widoczność to duże nadużycie. To były miejsca z widokiem na sufit. Sceny nie było widać wcale. Te miejsca powinny być niedostępne do sprzedaży albo sprzedawane jaki wejściówki przed spektaklem po 20zł.

Spektakl o niczym, głupie miny, dużo o ku***, tarzają się bez sensu, taka rodzina kiepskich, kiepska, wyszedłem w połowie, wybitni aktorzy, którzy nie prezentują nic, brak pomysłu, brak przesłania, ale 80% ludzi na sali się śmiało z tych min i im się chyba podobało, dla mnie to poniżej poziomu Bagateli, także, jeśli chcesz by teatr cię zadziwił, zafrapował, zastanowił nad życiem, to nie jest sztuka dla Ciebie, ale jeśli chcesz zobaczyć jak aktorzy wywalają języki i krzyczą o śmierdzących rękach, to jest dla Ciebie

bardzo dobrze

Przedstawienie było niezwykle udane i zabawne. Atmosfera w teatrze była fenomenalna - zasługuje na 5 gwiazdek. Miejsca na trzecim piętrze za 100 zł od osoby uniemożliwiały nam pełne obejrzenie sceny. Z miejsca stojącego mogliśmy zobaczyć tylko część sceny. Uważam, że sprzedaż takich miejsc nie powinna mieć miejsca. Zdecydowanie psuje to odbiór przedstawienia.